21 lip 2015

Bataty pieczone z suszonymi pomidorami, szynką i serem

Pokochałam to danie za jego prostotę, szybkość wykonania i całkiem niedużą kaloryczność. Wprawdzie wymyśliłam je sama i dowolność składników można modyfikować według własnych upodobań, jednak moim zdaniem taka kompozycja jest najlepsza! Bataty coraz częściej można spotkać w naszych sklepach, a ich wielką zaletą jest to, że są bardzo zdrowe i o wiele mniej kaloryczne niż zwykłe ziemniaki, choć są to słodkie ziemniaki!











SKŁADNIKI:

1 duży batat
2-3 suszone pomidory, najlepiej w zalewie
ok. 2 plasterki szynki lun innej wędliny
1-2 plastry żółtego sera, lub sera mozarella z zalewy
1 łyżka jogurty typu greckiego


WYKONANIE:

Batata dokładnie myjemy i szorujemy szczoteczką, nie obieramy! Kroimy go na  łódki ( na pół, a następnie obie połówki na kolejne 3-4 części wzdłuż ziemniaka). Suszone pomidory oraz szynkę kroimy w paseczki. Ser kroimy w plastry. Następnie na blasze lub w żaroodpornym naczyniu wysmarowanym odrobiną oleju układamy kawałki batata, na to wykładamy szynkę i suszone pomidory, a następnie robimy kleksy z jogurtu. Całość przykrywamy plastrami sera. Tak przygotowane danie wkładamy do piekarnika nagrzanego do ok 180st. C. i pieczmy przez około 20-30 minut. Gotowe danie ozdabiam świeżą bazylią. Smacznego!



{ Read More }


15 cze 2015

Mój projekt -moje szczęście

Nie wiem czy to za sprawą mojego wieku, który nieuchronnie zbliża się do 30-stki, czy zwykłej dojrzałości psychicznej, a może po prostu przeczytaniu kilku "dziwnych artykułów" stwierdziłam, że nadszedł czas na bycie szczęśliwą, nie chwilowo, ale na stałe, jak tylko się da, jak to jest możliwe, jak potrafię.... Powiecie, że pewnie jestem nieszczęśliwa, że taki pomysł urodził mi się w głowie, ale to nie prawda bo jestem szczęśliwa i wdzięczna Bogu za to co mam, choć chce więcej, chce czerpać życie pełną parą,jak tylko się da.
Spytacie, no tak, ale szczęście ma różne oblicza i dla każdego jest czymś innym, więc czego ty chcesz?
Szczęście to dla mnie miłość, bliskie osoby, przyjaciele, rodzina, zdrowie, podróże duże i małe, spełnienie zawodowe, własny kąt, życie chwilą, moje hobby. Szczerze mówiąc nie wiem, czy ktoś to będzie czytał, ale jeśli tak jak ja odczuwacie głęboką, silną potrzebę bycia bardziej szczęśliwymi niż jesteście, chcecie lepiej poznać siebie, ulepszyć wasze życie i zacząć spełniać wasze marzenia to dajcie mi znać, będzie mi raźniej i nie nazwę się "dziwakiem".



O co chodzi w tym projekcie?

Dążę do bycia bardziej szczęśliwą niż jestem.

Od czego zaczynam?

Może to śmieszne, ale od czytania różnych poradników, blogów, książek i wywiadów. Nie wiem jak to się stało, ale pewnego dnia mnie olśniło i stwierdziłam, że muszę nabyć wszelką wiedzę, aby wiedzieć jak wycisnąć z życia co się da, bo w końcu  życie jest tylko jedno.

Co mi to dało?

Pomału uczę się jak działać, co czynić, jak myśleć aby moje życie się zmieniło!

Więcej, w kolejnym poście Mój projekt szczęście cz.2
{ Read More }


27 maj 2015

Jak schudnąć 1-2 kg bez diety i ćwiczeń?




Możliwe, że wiele z tych porad znacie, a może znacie i wszystkie. Uważam,że warto o nich wspomnieć, zwłaszcza teraz gdy wszyscy marzą o idealnej figurze. Zdaję sobie sprawę, że poniższe rady same w sobie nie spowodują, że osiągniemy wymarzoną wagę, ale stosując się do nich możemy wspomóc, choć trochę nasz spadek wagi.
Na wstępie dodam, że nie jestem dietetykiem, ani lekarzem, a poniższe rady są ogólnie znane i podobno działają. Ubytek wagi może nie być tu bardzo znaczący, ale jakieś 1-2 kg może da się zgubić, czy też kilka centymetrów.



Co zrobić, by schudnąć bez żadnego wysiłku:

1. Pić dużo wody. Niby proste, oczywiste, a jednak nie każdego tak łatwo przekonać do tej czynności. Pisząc w dużym uproszczeniu picie wody przyspiesza przemianę materii i zmniejsza nasz apetyt.

2. Obniżyć temperaturę w której śpimy . Obniżenie temperatury w sypialni  nawet o jeden stopień przyczynia się do spadku naszej masy ciała. Jak to działa? Jeśli zmniejszymy temperaturę powietrza w sypialni to organizm musi zwiększyć produkcję ciepła, aby utrzymać nasze ciało w prawidłowej temperaturze. Podczas tej czynności uruchamiane są nasze złogi tłuszczyku:) Dodam, że z badań wynika, że obniżenie temperatury powietrza w miejscu gdzie śpimy nie tylko zmniejszy ryzyko otyłości, ale i cukrzycy typu B!

3. Jedz mało, ale często. Wszyscy dietetycy, specjaliści od zdrowego żywienia i lekarze potwierdzą tezę, że szybciej schudniemy jedząc często, ale małe porcje. Optymalna ilość posiłków w ciągu dnia to 5-6 porcji. Trzeba jeść co 3-4 godziny.Im, częściej zjesz, tym więcej schudniesz. Nie mówię, tu oczywiście o niezdrowych przekąskach, a o trzech zbilansowanych, zdrowych daniach i 2-3 zdrowych przekąskach np. owoc, warzywo, czy świeżo wyciśnięty sok.

4. Istnieje grupa warzyw, które mają ujemny bilans kaloryczny, a to znaczy, że nasz organizm spali, więcej kalorii na "przetrawienie" zjedzonego produktu, niż on sam jest nam w stanie ich dostarczyć.  Jesteście ciekawi co to za produkty? Pozwólcie, że posłużę się ściągawką z pinteresta,  :

Zero Caliorie Foods


5. Wspomagacze, ale zdrowe. W spadku wagi pomocny może okazać się np. błonnik witalny, zielona czy czerwona herbata, ocet jabłkowy, czystek, nasiona Chia i wiele innych naturalnych wspomagaczy. Radzę poszperać w Internecie, aby dobrać sobie odpowiedni zdrowy wspomagacz.

6. Dodanie ostrości posiłkom. Z tym podpunktem nie mam najmniejszych wątpliwości. Rok temu schudłam na pewnej "ostrej diecie" 7kg w miesiąc. Jak tego dokonałam?  W necie wyszperałam przykładowy jadłospis diety Chili 3D. Od razu przestrzegam, nie kupiłam, ani tabletek "Chili 3D", ani książki z tą dietą. Po prostu znalazłam przykładowy jadłospis diety i poczytałam jej zasady, z których wynikało, w skrócie, że niemal każdy nasz posiłek musi być doprawiony, albo chili, albo słodką papryką, curry, cynamonem, imbirem, czy ziołami prowansalskimi. Nawet kawa powinna być z cynamonem, a herbata z imbirem. Z tymi proporcjami, nie należy też przesadzać, żeby nie nabawić się jakichś nieporządanych efektów. Powiem jedno zdrowy rozsądek, zdrowe jedzenie + powyzsze dodatki działają. Nasz metabolizm przyśpiesza i nawet po zakończeniu diety nie chce zwolnić!

7.  Trzeba koniecznie jeść śniadania i to nie na obiad, tylko najlepiej do godziny po przebudzeniu. Jedząc śniadania mamy mniejszy apetyt w ciągu dnia i zmniejsza nam się ochota na zjedzenie "konia z kopytami " wieczorem. Pewne przysłowie " śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi" ma wiele sensu. Śniadanie powinno być bardzo sycące. Warto, więc poświęcić chwilę czasu, aby rano się najeść. Jak pokazują badanie osoby, które rano jedzą sporo są szczuplejsze, niż te które jedzą mało, lub nie jedzą wcale. Mało pożywne śniadanie tylko zaostrzy apetyt.

8. Przynajmniej połowa naszego talerza z posiłkiem powinna składać się z warzyw. Nic dodać nic ująć!

9. Niezdrowe przekąski zamień na zdrowe. Zamiast chipsów, krakersów zróbmy np. frytki z warzyw ( ja uwielbiam frytki z batatów z dipem z jogurtu greckiego i czosnku)czy chipsy z jarmużu ( pychotka). Zamiast słodyczy, jedzmy bakalie, orzechy, czy chociażby prawdziwą gorzką czekoladę.

10. Biała mąka, przetwory mączne i ryż zamieńmy na te zdrowsze. Już nawet nie mam w domu makaronu z białej mąki, czy białego ryżu. Wszystkie zamieniłam na razowe, brązowe, te zdrowsze.


Niby wszystkie zasady są jasne, proste, a jednak ciężko ich wszystkich przestrzegać. Sama staram się to robić, jednak nie zawsze mi się to udaje. Pewnie przez to co wiosnę staram się zrzucić kilka kilogramów... Zdaje sobie sprawę, że takich sposobów na zgubienie kilku kilogramów bez wyrzeczeń jest całe mnóstwo, jednak ja przedstawiłam te najbardziej mi znane:)

Sposoby na ubytek wagi swoją drogą, jednak zachęcam Was do ruchu i zdrowej diety, która jest podstawą naszego sukcesu!
{ Read More }


24 lut 2015

Pieczarki w sosie balsamicznym

Szybki, tani, łatwy i niezwykle smaczny sposób na kolację, lub przystawkę z pieczarkami w roli głównej.  Danie to jest też mało kaloryczne i zdrowe. Oryginalny przepis pochodzi z książki Magdy Gessler " Kolory Smaków", jednak ja go nieco zmodyfikowałam do własnego podniebienia.




SKŁADNIKI:

- 0,5 kg całych pieczarek
- 4 łyżki octu balsamicznego
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- 3  łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka suszonego tymianku ( lub świeżego)
- 1 łyżka wody

opcjonalnie odrobina parmezanu lub innego sera do posypania gotowego dania


WYKONANIE:

Na rozgrzaną oliwę wrzucamy umyte, nie obrane, całe pieczarki. Po chwili wrzucamy rozgniecione ząbki czosnku. Całość podsmażamy, aż pieczarki zrobią się miękkie. Następnie na patelnię wlewamy ocet balsamiczny i wodę, wsypujemy brązowy cukier. Całość podsmażamy ok 5 minut, aż sos zgęstnieje. Przed końcem smażenia dodajemy tymianek i podsmażamy jeszcze chwilkę.  Gotowe danie możemy oprószyć np. parmezanem. 
{ Read More }


19 lut 2015

DIY - proste bransoletki, które zrobimy w kilka minut

Idzie wiosna, czas się trochę "przyozdobić".  Dziś zachęcam Was, abyście stworzyły własnoręcznie bransoletki.







 Do ich wykonania potrzebujemy  trochę chęci, kilka minut i kilka narzędzi :

1. Linkę typu strech, jubilerską, ewentualnie żyłkę ( najlepiej rozciągliwą)


http://allegro.pl/gumka-zylka-silikonowa-jubilerska-0-8mm-5m-biala-i4887149208.html

2. Dowolne koraliki

http://dlakreatywnych.pl/www/art-artystyczne-0/

3. Jeśli chcemy możemy dorzucić przywieszki, ewentualnie przekładki

Qrkoko.pl - Jak zacząć robić bransoletki?
http://qrkoko.pl/jak-zaczac-robic-bransoletki/

Wykonanie :

Odcinamy kawałek żyłki czy też nici, który będzie pasował na nasz nadgarstek +  3-4 cm zapasu.  Nawlekamy według uznania koraliki, przekładki, zawieszki. Możemy oczywiście użyć tylko koralików. Nstępnie, związujemy oba końce żyłek w mocny supełek, najlepiej podwójny lub potrójny. Obcinamy pozostałą żyłkę i gotowe. Prawda, że bajecznie proste?
Mam dla Was radę, często przy metkach nowych ubrań są różne ciekawe korale, metalowe elementy itp. Ja zawsze zbieram te ciekawsze i potem wykorzystuję je jako element do zrobienia biżuterii. Do wykonania poniższych bransoletek, też takie użyłam:

















{ Read More }


10 lut 2015

Idzie wiosna, idą zmiany urodowe! Czas wziąć się za siebie!

Czy Wasze postanowienia noworoczne zawierały słowa związane z wyglądem? Schudnę, zapuszczę włosy, zacznę bardziej dbać o siebie, zmienię sposób odżywiania itp. Pewnie tak jak ja, powiecie: TAK, a czy coś z tych postanowień udało się Wam zrealizować? Ja odpowiem NIEWIELE, a wy?
Co z tego, że mam dużo planów, co z tego, że chciałabym....- jak motywacji i ochoty brak, ech...
Zima to ta "paskudna" ( przynajmniej dla mnie) pora roku, która sprawia, że nic mi się nie chce. Jednak wiosna, to pora przed gorącym, upalnym latem, które niemal wymaga od Nas, abyśmy zdjęły grube okrycia i ukazały się w skąpszej odsłonie. Ta pora zawsze mnie motywuje bardziej, niż postanowienia noworoczne, które zimową porą ciężko zrealizować!Wiosną odnoszę zdecydowanie, więcej  sukcesów.... Rok temu wiosną, schudłam dokładnie 7 kilo i co najważniejsze na razie do mnie nie powróciły! W tym roku ogłaszam Wiosenne Zmiany i choć do wiosny jeszcze trochę zostało, ten brakujący czas uważam, za "etap przygotowawczy". Są jacyś chętni do takiej akcji?





Co chcę zmienić w swoim wyglądzie?

1.  Poprawić stan cery i włosów.
2.  Oczywiście schudnąć.
3. Oczywiście ujędrnić i wymodelować sylwetkę.
4. Pozbyć się części nadmiernego owłosienia.
5. Zmniejszyć blizny potrądzikowe na twarzy.
6. Wymienić część garderoby, na bardziej świadomą.

Co planuję?

1. Cera i włosy - zakupiłam sokowirówkę, posiadam też blender, w planach mam pić przynajmniej 3 razy w tygodniu zdrowe, owocowe i warzywne soki, smoothie, oraz koktajle. Dodam, więcej plan ten już zaczęłam realizować. Na chwilę obecną od dwóch tygodni piję dzień, w dzień, któryś z  tych specyfików! Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze dam radę przygotowywać je codziennie, dlatego moje założenie to trzy napoje na tydzień:)
Poza tym olejuję włosy i staram się dbać o nie jak najlepiej. Kiedyś rozwinę ten wątek..

2. Schudnąć - jak banalne jest to postanowienie... Do mojej wymarzonej sylwetki potrzebuję około minus 10 kg, ale będę szczęśliwa jak uda mi się schudnąć 5, bo tyle będzie mnie już zadowalać. Plan mam i wiem, że się uda, przynajmniej w tamtym roku się udało, nawet ciut więcej. Rok temu odkryłam pewną dietę, która w miesiąc pozwoliła mi bez żadnego większego problemu schudnąć 5 kg, a co najważniejsze sprawiła, że przyspieszyła mi przemiana materii i zbędne kg nie wróciły. Ta dieta to, dieta  " Chili 3d". Jednak przestrzegam Was, przed tym całym marketingiem,który się Wam ukaże jak tylko wpiszecie w wyszukiwarkę hasło DIETA CHILI 3D, nie polecam wydawać żadnych pieniędzy, ani na zakup przepisów z diety, ani na żadne tabletki Chili 3D. Założenia diety są proste i każdy sam może skomponować sobie menu, bez zbędnego wydawania pieniędzy. Jeśli będziecie chciały napiszę Wam, na czym ona dokładniej polega i podam Wam przykładowe menu. Jeśli lubicie rzeczy ostre ta dieta może się u Was sprawdzić! Podobno można na niej schudnąć w miesiąc ok 10 kg, mi udało się połowę i uważam to z wielki sukces.
Oprócz diety, już teraz zrezygnowałam z białego pieczywa ( jem je dosłownie raz na miesiąc), staram się też jeść "lekkie" kolacje. Pełną parą ruszam jednak  z nadejściem marca.

3. Ujędrnianie i modelowanie sylwetki - u mnie oznacza to ćwiczenia + punkt 1 i 2
Nie mam czasu i ochoty chodzić na siłownię. Od marca zaczynam jednak ćwiczyć w domu. Nie mam konkretnych planów, podejrzewam, że raz będzie to trening z Mel B, raz z Chodakowską, a raz zumba! Zobaczymy! Ćwiczenia planuję od 3 do 5 razy w tygodniu.

4. Nadmierne owłosienie - niestety problem ten dotyczy i mnie. Już zaczęłam działać. Jestem po pierwszym zabiegu laserem "Light Sheer" i mogę śmiało powiedzieć, że po dwóch tygodniach zmniejszyła się moja ilość włosków o ok 40% na obszarze poddanym zabiegowi. Dodatkowo, zapisałam się na wizytę u endokrynologa, aby zbadał mnie pod kątem tarczycy. Trzeba działać, aby się tego dziadostwa pozbyć.

5. Blizny potrądzikowe - nie są może zbyt duże, ale jednak mi przeszkadzają. Obecnie działam na nie olejem z róży rdzawej ( ma właściwości rozjaśniające blizny) oraz aloesowym kremem, który także spłyca blizny.

6. Wymiana garderoby, na "porządniejszą" - mniej przypadkowych ciuchów, a więcej droższych, porządniejszych, które będą mi służyć przez długi czas i na różne okazje. Dokładny plan - jeszcze nie mam :)

Taki jest mój plan działania, mam nadzieję, że przynajmniej w części go zrealizuję. Ciekawa jestem jakie są wasze plany? Jeśli macie jakieś pytania, piszcie, a chętnie odpowiem.



{ Read More }


IconIconIconFollow Me on Pinterest

Blogger news

About

zBLOGowani.pl

Author Info

Blogroll